Opis: Każdy kojarzy lakiernictwo z intratnym zawodem,jak to jest naprawde? Jak wyląda ten zawód naprawdę? Postaram sie Wam opowiedzieć tak jak to wyląda w 90 procentach przypadków.... - Praca lakiernika. Czy to się opłaca? #lakiernictwo #pracalakiernika #zawódlakiernik #lakiernikartur.
- To prawda co mówisz i nie tylko w Twojej profesji. Ale dla czego tak jest ? Żeby legalnie pracownik zarobił na rękę 5000 koszt pracodawcy to 8600. Ale uwaga, koszt pracodawcy to taka nazwa dla niepoznaki. Tak naprawdę to pieniądze pracownika które zapierdala rząd. W świetle przepisów zakład pracy musi sprzedać umiejętności pracownika klientowi za 8600 plus koszt materiałów żeby pracownik miał 5000 a zakład mógł wyjść na zero. A skoro tak to ile musiała by kosztować usługa żeby wszyscy zarabiali legalnie a zakład nie zbankrutował?
Pytanie retoryczne. Pozdrawiam.
- Osobiście lakiernictwo mnie bardzo zastanawia. Lakierowałem pierwszy raz, w warunkach mocno garażowych, auto żony i wyszło całkiem ładnie. Niedociągnięcia wyszły ale zamiast dawać do lakiernika i nie zdobyć doświadczenia, sam przygotowałem całe auto pod lakierowanie. Zdobyłem więcej doświadczenia niż jakbym poszedł na staż. Pracuje w innym zawodzie już 7lat i trochę mi się nudzi ta szopka w korpo, dupolizostwo. Szukam pomysłu na siebie bo marzy mi się własna firma aby pracować na siebie. Może opowiesz jak ty zaczynałeś przygodę z lakiernictwem? Jak to wyglądało prawie 2 dekady temu a jak teraz.
- A może i takie?
pergola tarasowa Warszawa tyle też tu przeczytasz.
- Super całą prawda o tym zawodzie.Efekt finalny cieszy każdego lakiernika czy blacharza. Ale pieniądze zarobione nie zawsze pokrywają w pełni całą robotę.Efekt finalny podnosi morale (z dazdego wraka można zrobić kadilaka) ale czy to się opłaca a zdrowie jest jedno.Pozdrawiam
- Zgadzam się ze wszystkim! Podzielam twoje flustracje. Doświadczenia przybywa lat na karku też brak perspektyw że kiedyś będzie się lżej pracować. Nasze doświadczenie warte 500 może 1 tys złotych.Pracownik bez jakiegokolwiek doświadczenia na niewymagającym stanowisku za 3,5tys nie ma zapału do roboty.
- Wrocław Na łapę mam 5800 . 8 h i 2 soboty wolne
- Prawda jest taka że lakiernictwo i blacharstwo to temat schyłkowy... Rację bytu mają tylko autoryzowane serwisy lub zakłady profesjonalne zajmujące się renowacja zabytków... Za parę lat ten zawód zniknie.... A za satysfakcję nikt nie płaci...
- Dlatego wyjechałem, w UK nadal jak ktoś umie w te klocki to się to ceni, po kilku latach doszedłem do takich zarobków że nie opłaca się robić nadgodzin bo na wyższy próg podatkowy wejdziesz. Ale to efekt tego o czym mówisz, młodzi wolą walić w klawiaturę w ciepłym biurze niż łapy brudzić i to w ostatnich latach wywindowało stawki. W PL w moim rejonie dalej 5k to sufit dla tej profesji, chyba że jesteś dobry i idziesz na swoje, ale nie każdy ma do tego nerwy.
- 👍