BLOG


Opis: Witajcie. W dzisiejszym odcinku postaram się wam odpowiedzieć na problem dopłat podczas likwidacji szkody na kilkunastoletnim pojeździe, na pewno nie raz słyszeliście opinię o warsztatach, które traktują starsze samochody bez "sentymentów" chcesz znać przyczynę tych problemów? Konieczni... - Lakiernik mnie oszukał! o szkodach OC.
- Bardzo merytorycznie 😁 jakbyś miał blisko mnie zakład to byłbym stałym klientem.
- Ponie jeszcze powinieneś zakonserwować. 🤣
- Kliknij sobie tu wywóz śmieci Kraków , też to widziałem.
- Witam ja też jest lakiernikiem ale samoukiem miałem taką sytulacje że szef tylko pomalował to co było uszkodzone a zostawił mala rdzewke to wielka chaja była klient był pewny ze to zrobimy ale myślę że szef nie lubial tego gościa. Były też takie akcje że auto przyszlo do malowania a skończyło się na ustawianiu zbieżności i wymianie opon bo tak nie było powiedział klient. Więź zawsze robiliśmy dokumentację co jes zepsute i nie działa bo potem szopki wychodzą. Też tak robisz pozdrawiam
- Dobra robota.
- Swietny materiał A co do roboczo godzić to pewna ubezpieczalnia wyliczyła ze 1 godzina pracy lakiernika to 23zł i tym podobne brednie masakra pozdro super film
- 100 % racji i bez jakichkolwiek komentarzy ale rynek jest jaki jest.....
- Nie do końca wzrasta wartosc pojazdu również obniża się wartość auta bo jest powypadkowe i przy odsprzedaży jest mniej warte ubezpieczenie oc samochodu również się liczy w dzisiejszych czasach gdzie na części czasem miesiąc czekamy
Oczywiście żadnych zamienników a koszt naprawy musi być liczony jak przy technologii naprawy ASO wówczas jest gwarancją

Ostatnio walczyłem z PZU nie chcieli zapłacić w serwisie za naprawę bo za drogo jedno pismo adwokata wystarczyło
- Toż w takim starym aucie ... bierze się kasę ... maźnie się farbą by nie rdzewiało ... i jeździ się dalej ... jak auto > 10 lat ma ja nawet nie zawracam głowy warsztatom.
Jak szkoda większa .... toż to szkoda całkowita ... nowe drzwi do auta droższe niż to auto + robocizna jeszcze :).

A jak młodsze ... ASO .. mają takie etaty jak "Likwidator szkody" .. oni już po nazwie ubezpieczalni wiedzą czy będzie pod górkę.
- Masz rację z wyceną szkody i jej likwidacją, Likwidowałem szkodę na moim samochodzie i było pod górkę, ja chciałem wypłatę wg rzeczoznawcy, ubezpieczyciel sprawcy chciał wypłacić grosze ze względu na wiek pojazdu i chciał to zrobić na zamiennikach. Niestety zawsze płaciłem kupę siana za ubezpieczenie, zawsze dobierałem ekstrasy chociaż z nich nie korzystałem i zawsze składki na naprawy ze szkody miały być na oryginalnych częściach. Po wielu przepychankach samochód jechał do autoryzowanego serwisu, tam była przedstawiana moja polisa i prośbą o naprawę na ori częściach. Nigdy nie prosiłem o extra naprawy, zdarzyło się raz że naprawili jeden element extra ponieważ nie pasował do naprawianego elementu i był problem ze spasowaniem.
Druga sprawa którą poruszyłeś, to naprawa gotówkowa, tzn, że wypłacą mi za szkodę np 5k a później jestem "Januszem" i szukam warsztatu który zrobi mi naprawę ze 2-3k a reszta mi się po prostu należy ponieważ jestem poszkodowany...
To nie tak, ludzie tego nadal nie rozumieją i nigdy tego nie zrozumią!
Inny temat ale podobne rozumowanie:
Pracowałem kiedyś w pewnej firmie jako kierowca lawety, ludzie szukają ubezpieczenie gdzie "najtaniej"... Wielu mówiło że przy polisie było zaznaczone "darmowe holowanie". Tak, było ono darmowe ale... miało być do najbliższego warsztatu a nie wskazanego przez klienta, lub holowanie miało limit 10km, i to nie holowania a limit od miejsca zamieszkania. Były różne opcje ponieważ każdy ubezpieczyciel miał inne warunki, i jeśli miało to być gratis w pakiecie, naprawdę było to nie korzystne dla klienta. Często jak w tym filmie, klient był zdziwiony jeśli przed holowaniem został poinformowany ze jedzie do miejsca wskazanego przez warsztat i nie płaci za holowanie, jeśli chce jechać tam gdzie on chce, musi zapłacić z własnej kieszeni...
Było to wielkim problemem, zazwyczaj co najmniej jeden taki problem dziennie, firma miała dużo holowników.
Problem rozwiązywałem w inny sposób, z racji że w rodzinie jest pośrednik ubezpieczeniowy, o ubezpieczeniach i warunkach wiedziałem bardzo dobrze w prawie każdej firmie ubezpieczeniowej.
Jakie było zdziwienie ludzi jeśli średnia "dopłaty do ubezpieczenia za extra holowanie" wynosiła 20-50 zł extra niz to co płacili!
Dlaczego to piszę? Każdy chce naprawiać, lakierować, holować samochód za grosze a najlepiej za darmo, ale nie ma nic darmo, ktoś zawsze musi ponieść koszty! Można coś zrobić tanio, ale to za chwilę się zemści i tak naprawdę zapłacimy podwójnie lub kolejna naprawa będzie w normalnej cenie + to co zapłaciliśmy wcześniej "niby oszczędzając".

Fajny kanał odnośnie napraw i tłumaczenia różnych problemów. Nie ma mnie w kraju, czasami tego żałuję ponieważ tutaj gdzie mieszkam, naprawy są na takim poziomie, że nie mając pojęcia o naprawach sam zrobię to lepiej, czy taniej? - nie zawsze, ale wiem co zrobiłem i ile to posłuży a później wszelkie pretensje kieruję do samego siebie.
- Oglądam cię od pewnego czasu i jestem zachwycony. Sam jestem lakiernikiem z dużym stażem i jeśli kiedykolwiek będę w twojej okolicy to chętnie odwiedzę twoją firmę żeby poznać cię osobiście i uścisnąć ci dłoń bo uważam że jesteś bardzo kompetentną osobą w temacie lakiernictwa. Pozdrawiam 👍👍👍
- Szkoda ze tak daleko mam do was , dał bym jeszcze dodatkową kase za dobrą robotę. Dzięki ze jesteście i róbcie to dalej co robicie :)
- I znowu fachowa robota. I wytłumaczenie jak to działa
- Nie o szósty - o siódmy😁
- Ja chcę wylakierowac auto Ale znalesc kogoś kto potrafi to ciężko.
- Widzę że zbliżamy się do niemieckich cenników, powoli. Będzie lepiej sprzedać auto z korozją niż naprawiać, a efekt krótkotrwały. Bez urazy oczywiście. Sam ratuje własnymi siłami jak tylko się pojawi rudy nalot. Nie oddaje do lakiernika bo mam na razie jedno auto, a jest w ciągłej eksploatacji. Ale i tak mimo wszytko tobie bym zaufał.
- no dobra, zgadzam się z argumentami że porządny warsztat ma spore koszty, dodatkowo wiedza i kwalifikację pracowników wpływają na koszt naprawy, jednak nie zgadzam się ze stwierdzeniem że płacąc tę kwotę profesjonalnemu warsztatowi, nie nie możemy jeszcze oczekiwać trwałości wykonanej naprawy (w materiale magiczne 2 lata). Jak bym miał zapłacić 2-3 tyś na taką naprawę i jeszcze usłyszeć że naprawa może nie wytrzymać 2 lat. Albo płace za te wszystkie koszty, kwalifikację, wiedzę nie 500 zł tylko 2-3 tyś i ma być zrobione dożywotnio, albo chłopaki robiący w garażach wychodzą ze swoimi cenami jako to rozsądne rozwiązanie.
- PRAWDA I TYLKO PRAWDA!!! niektórzy są ekspertami i uparcie twierdzą że każdą naprawę można zrobić perfekcyjnie, lecz realia okazują się w niedługim czasie zaskakujące,,
- Ten (i inne filmy) pomaga zrozumieć złożoność tematu: ile roboty trzeba wsadzić, ile to MUSI kosztować. By nie wydawać pochopnych (bezmyślnych) osądów i roszczeń.
- Podstawą są "KWASY" które kosztują! Większość warsztatów ich nie używa ze względu na koszty. I z tąd się bierze rdza po naprawie po pierwszej zimie.
- Jak zwykle sensownie i kompetentnie👏 Bardzo rzetelnie rozwiewasz wątpliwości i umiejętnie neutralizujesz zaległy i celebrowany wręcz (wśród "łoszukanych" rzecz jasna) jad. Szacun Panie Tomku.